piątek, 1 listopada 2013

Konkurs Bloga Violetta Polska

Blog Violetta Polska zorganizował konkurs który ma na celu pokazanie że w Polsce też są V-Lovers. Myślę, że to cudowny pomysł. Jeżeli jeszcze tego nie widzieliście to zapraszam do zapoznania się z zasadami. Uwaga mówię od razu, że ja tylko to reklamuję i żebyście później nie pisali do mnie z jakimiś skargami.

 LINK DO POSTA TUTAJ...

WIELKI KONKURS VIOLETTA POLSKA

  Wszelkie akcje lub apele o aktywność w cudzych akcjach, jakie organizujemy spotykają się zawsze ze wspaniałym odzewem z waszej strony. Pięciokrotne "Dajmy czadu na twitcamie" - zawsze z chociaż jednym głośno przeczytanym wpisem z Polski, filmiki urodzinowe, głosowanie we wszystkich KCAA, votaidolos, votafans, tweety do obsady zauważane i przekazywane dalej, inne filmiki, wszelkiego rodzaju plebiscyty, konkursy... Czy któreś z nich zakończyło się fiaskiem? Coraz więcej mniejszych organizacji vilovers w Polsce prosi o nasz patronat - trudno przeoczyć, że jeśli o czymś usłyszycie, zaraz rzucicie się włożyć czas i ręce w pomoc w sukcesie akcji i zauważeniu nas, wyróżnieniu na arenie międzynarodowej. Nie da się zaprzeczyć, że macie największy udział w tym, ze zyskujemy coraz więcej pozdrowień od obsady, wymieniania naszego kraju na wielkich i małych wydarzeniach najróżniejszej skali, choćby przez waszą liczbę. Jesteśmy dumne z takich czytelników, aktywnych vilovers od komentowania pod postem aż po sięganie samej Martiny, Lodovici, Jorge.
Godnie reprezentujmy!
Pokażmy się!









Idąc więc za ciosem, mamy dla was konkurs, za którym idzie pewna myśl - gwarantujemy, że oba przypadną wam do gustu.

     Tym razem nie wymagamy od was wybitnej znajomości serialu, dłuższych form pisemnych ani układania wierszyków. Tylko tej chęci zaprezentowania polskich Vilovers, trochę wolnego czasu, no i przede wszystkim - wiader kreatywności.

Do rzeczy; jakiś czas temu postanowiłyśmy zorganizować filmik podobny do akcji Polonia quiere Violetta, którą zrobiły dziewczyny z twittera @Vilu_Polonia. W zasadzie wpadłyśmy wręcz na to jednocześnie, co mogą potwierdzić same autorki projektu, ponieważ utrzymywałyśmy kontakt ;) Jednak one poszły na to szybciej, obsada zauważyła i podała dalej, ponadto my jeszcze byłyśmy w wakacyjnych rozjazdach, stwierdziłysmy- później, później. Plan zakładał przebicie tego filmikowego prekursora, podłożony pod szalone rzeczowniki jak rozmach, pompa, prefosjonalizm, szeroki zasięg, promocja kraju tak, jak można go zobaczyć poprzez miasta i widoki - kilka miesięcy temu na przykład Facundo (Maxi) wstawił na swojego twittera zdjęcie polskiej jesieni ( "Jesienna droga, Polska KLIK :)
Przy okazji - pod postem o urodzinach Diego zaistniała ciekawa koncepcja - mianowicie, że ukradlysmy pomysł filmików bezczelnie go sobie przypisując i oskarżając innych, ze to oni ściągnęli od nas. Proceder conajmniej zadziwiający, gwarantujemy - cala Redakcja tak wysoko uniosila brwi, ze prawie kryły sie pod włosami. Kochani, nie da sie skopiować pomysłu wysyłania filmików do idoli. W Polsce robi sie to od co najmniej kilku lat, a w Stanach - kraju kultu talentu i powszechnego posiadania sprzętu - zgoła od lat dziewięćdziesiątych. Młodsi być może nie pamiętają, ale gimnazjum i wzwyż na pewno nie przeoczylo fali filmików dla Miley czy znanych boysbandów. Trudno to nazwać nawet pomysłem - raczej ideą.
Od wstępu, przez meritum: co to wszystko ma do konkursu? Co trzeba zrobić, żeby wygrać jedną z nagród?

Zdjęcie. Zwyczajnie niezwyczajne zdjęcie.
A dokładniej, musi ono wyrażać wasza miłość do serialu w jak najoryginalniejszy sposób. Musicie stworzyć aranżacje własnego pomysłu, wybrać fajne miejsce, użyć przestrzeni, bitej śmietany, ogrodnika, taczek. Może być ono zrobione na dworze, w pokoju, na strychu, w zabytku miejskim, w jakimś innym rewelacyjnym miejscu, im ciekawiej tym lepiej. Niech nastanie dzikość.
Jednak jak każda dzikość (serca), i ta musi mieć jakieś zasady.
Nasze zasady brzmią tak:
@ Musi sie pojawić akcent polski - biało czerwone barwy (w biało czerwonej konfiguracji żeby nas nie mylili z Maltą xd) tak czy inaczej - na policzku, na dłoni, na ściance, białoczerwone serduszko (może być nawet z orkiestry świątecznej pomocy xd), po prostu koloryt, lub orzełek. Jeśli to będzie się kłócić z wasza koncepcją - a powtarzamy, ma być ona wyjątkowa , tudzież wyróżniająca się - wymyślcie własny sposób na podkreślenie swojej wyjątkowej narodowości ;)
@ Drugą obowiązkową rzeczą jest jeden z napisów; Violetta Polonia, Violetta Polska lub VP. Żeby nasz król hejtów Mr.Cappy nie miał od razu powodu do komentarza - nie chodzi o reklamę bloga, tylko reprezntowanie kraju. Najbardziej polecamy wykorzystanie VP, ponieważ to będzie motyw przewodni filmiku; tak nam się literki złożyły, że podpiszemy pod nie pewne przesłania, litery VP to początki wielu słów, które mogą zachęcić naszych idoli do przybycia. Jeszcze to opracujemy. Ludzie są leniwi, dlatego najczęściej stosują skróty, a zależy nam na wyrobieniu polskich vilovers jako pewnej marki - niezawodnej, udzielającej się często, rozpoznawalnej.
Ponadto, chyba łatwiej wkomponować dwie literki w pomysł niż całe słowa :) kiedy stanie się z dwiema ogromnymi kartonowymi literami w środku miasta, nikt oprócz fana się nie domyśli, o co może chodzić :))

Dodatkowo, nie musicie pokazywać twarzy, wizerunku itd - nie to jest najważniejsze!
Kiedy ktoś napisze VP, argentyńczyk, Hiszpan, Włoch od razu musi zobaczyć przed oczami biel i czerwień.
Co punktujemy:
@ estetykę wykonania
@ jakość zdjęcia - macie mnóstwo czasu, żeby wypożyczyć od koleżanki lustrzankę np ;)
@ pomysł
@ wykonanie, dobór materiałów
@ PROMOCJA KRAJU. Podbije do góry drastycznie wasze szanse, jeśli np staniecie z dwiema wielkimi kartonowymi literami VP na fontannie na krakowskim rynku, i to tak, żeby było widać fontannę, sukiennice i całą resztę ;p kto się domyśli, że chodzi o Violettę? Każdy pomyśli, że to jakaś reklama. Im więcej zabytków - pięknych zabytków, zapierających dech w piersiach barokowych budynków, tym lepiej. Chodzi o pokazanie, że Polska ma tysiąc lat historii i tysiąc lat piękna, przez z górą 300 lat w całej Europie nie było dynastii, która dorównywałaby potęgą Jagiellonom.
Warszawiacy, czy wiecie, że stolica przed bombardowaniem Niemców była nazywana przez kraje zachodniej Europy, Amerykach Paryżem Północy? - Stary Mokotów, Tęcza na Placu Zbawiciela, tam jest oszałamiający kościół, ostatnio jakiś film kręcili widziałam ;p Pałac w Wilanowie, kolumna Zygmunta, wypisywanie wszystkiego zajęłoby zbyt wiele czasu.
Krakowianie? Matuchno, wy macie nie mniej tych zabytków. Zdjęcie z rynku, przed sukiennicami, multum multum po prostu.
Gdańszczanie, cudowne miasto, nie mogłam się napatrzeć. A co z Wrocławiem, przed drugą Wojną Światową nazywany nową Wenecją, bardziej wystawny niż sam Berlin?
Po kolei; Lublin, Poznań, Łódź, cała reszta jest tyle piękna w naszym kraju, że po obejrzeniu takich fotek byłoby im WSTYD za swoje futurystyczne Buenos Aires.
Mamy góry, morza, jeziora, równiny i doliny, wszystko. Pokażmy to więc!
Jak sądzicie, coś takiego nie zachęciłoby naszych aktorów do przybycia?

Jedna sugestia - nie popadajcie w skrajności, zaskakująco nie znaczy szokująco, może być po prostu pięknie ;) Przecież głównym celem jest filmik o miłości Violetty.
Dlatego musimy się postarać!
Każdy z nich ma tyle pieniążków, że mógłby i za własne przyjechać :) a nawet jeśli nie, pamiętajmy - wszystkie akcje zostaną przez nich dobrze zapamiętane!
Prace oceni komisja w składzie: Wiolczur, Milens, Lady.Cuks, Tinistas, Patka Hmm oraz nowo wybrany członek naszej ekipy

Najlepsze zostaną nagrodzone następująco trzema zestawami:
Zestaw pierwszy
Zestaw prasowy, w którym znajdą się:
  • magazyn "Violetta" numer pierwszy z dodatkiem w postaci minipamiętnika, 
  • magazyn "Za kulisami", 
  • kalendarz Violetta, 
  • książka "Sekrety i marzenia Violetty" (pamiętnik bohaterki), 
  • książka "W moim świecie", 
  • książka "Rozdarte serce", 
  • jednorazowe wydanie XXL gazety
Zdjęcie wykonane przez Wiolczur

Zestaw drugi
  • Kalendarz Violetta, 
  • magazyn "Violetta" numer pierwszy z dodatkiem w postaci minipamiętnika, 
  • magazyn "Za kulisami"
  • książka "Rozdarte serce" 
  • książka "W moim świecie".

Zestaw trzeci
  • Magazyn "Violetta" numer pierwszy z dodatkiem w postaci minipamiętnika, 
  • magazyn "Za kulisami",  
  • jednorazowe wydanie XXL gazety Violetta, prosto z ekranu, 
  • płyta "Violetta" z muzyką z pierwszego sezonu

Ponadto, jeśli zwycięzcy zechcą, pojawi się w środku mały dodatek od redakcji :)
Laureat pierwszego miejsca będzie mógł wybrać jeden z tych trzech zestawów. Laureat drugiego miejsca - jeden z pozostałych dwóch. Ostatniemu, kto zmieści się na podium, pozostanie niewybrany wcześniej jeden z tych zestawów :)
Tu znajdziecie szczegółowe recenzje tych produktów, wzbogacone o liczne zdjęcia;
Przy rozpoczęciu akcji poprosimy o to samo, jednak już nie nagradzając. Jeżeli konkurs okaże się dużym zainteresowaniem, zrobimy drugą edycję :)) Ważne przecież, aby filmik był stuprocentowo udany.
Zdjęcia wysyłajcie na skrzynkę mailową:
 redakcja.violettapl@gmail.com
W emailu zawrzeć musicie:
 TEMAT: Kochamy Violettę Konkurs oraz WASZE IMIĘ I NAZWISKO 

Macie czas do końca listopada. Możecie też wysłać nieograniczoną liczbę zdjęć.
Konkurs jest organizowany z inicjatywy Violetta Polska, bez ingerencji finansowej i decydującej kogokolwiek z Disney Channel Polska. 
Sponsorem nagród jest wydawnictwo Egmont Polska oraz Wiolczur, która do puli nagród dorzuciła "Płytę z muzyką serialową" oraz magazyn "Violetta. Za kulisami". 
Weźcie udział, podajcie dalej u siebie - przyczyńcie się do wzrostu znaczenia polskich V-lovers! Powiedzcie znajomym! Niech wyrzuci Tini, Jorge, Mechi, Diego, Lodovicę i resztę z kapci! ;)

Wszystkie pytania zadawajcie pod postem, nie na asku - będziemy na bieżąco odpowiadać, w miarę potrzeby aktualizować post :)

Ważna sprawa - udostępniajcie konkurs - na swoich blogach, fanpejdżach, wszędzie gdzie tylko się da! Chodzi o to, by zareklamować akcję. Nagrody są fajne, więc naprawdę wa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentuj, komentuj i pisz co ci leży na sercu...